Za nami kolejne warsztaty w ramach „Spotkań z rzemiosłem”. Tym razem uczyliśmy się robić lasy w słoikach. Zajęcie proste, relaksujące, wywołujące uśmiech na twarzy i dzieci i dorosłych.
Okazuje się, że lasy w słoiku są bardzo proste do wykonania i bardzo trudne jednocześnie. Zasad jest niewiele, potrzebnych rzeczy również, bo wystarczą: naczynie, keramzyt, ziemia, woda i roślinki (podobno pędy sosny świetnie się sprawdzają). Potrzebna jest też wyobraźnia, która podpowie, że z połamanych patyków możemy zrobić płoty, dróżki, drabinki… Przydać może się wszystko – patyczek, kamyk, kawałek materiału. Każdy z tych elementów i tak po chwili stanie się czymś zupełnie innym w świecie, który stworzymy.
– Opowiadajcie historię. Swoją historię. Twórzcie miejsca marzeń – zachęcał nas Bartłomiej Malewicz, czyli Pan Kwiatek, mechanik okrętowy, jubiler, florysta.
Patrząc na nasze prace można by powiedzieć, że robiły je osoby doskonale wprawne w tym rzemiośle lub zaprzyjaźnione ze swoją wyobraźnią. Piękne rzeczy nieśliśmy do domu.
Warsztaty realizowane są w ramach projektu „Spotkania z rzemiosłem”. Projekt finansuje Miasto Żyrardów